Błąd w pisowskim matriksie

Czy ci pisowcy z tymi swoimi zwichrowanymi poglądami tak na serio, co jakiś czas się zastanawiamy. Czy oni wierzą w to wszystko co wygadują, czy może tylko w część, a jeśli w część, to w część jak wielką; czy jeśli w część wierzą, a w część nie wierzą, to która bzdura, która manipulacja, które kłamstwo, […]

Koniec PiS-u

Ufffffff. Co za ulga. Ciśnienie puściło. Osiem lat minęło. Koniec PiS-u. Wielki triumf demokracji. Wybaczą Państwo patetyczność, ale wzruszenie było. Na dowód tego, że wzruszenie było przyznam się Państwu, że po godzinie 21 w niedzielę zachowałem się zgodnie z nazwiskiem. Niedowierzanie, że to wreszcie koniec wciąż jest. Pełnoletniość i połowa lat nastoletnich, a więc całe […]

Symetryzm liberalny, czyli kto nie z nami, ten Grzegorz Braun

W ostatni łikend byłem na Igrzyskach Wolności w Łodzi. Zakładam, że część z Państwa o Igrzyskach Wolności mogła nie słyszeć. Czym Igrzyska Wolności zatem są? Ot, taka tam impreza pokładających niezachwianą wiarę w wolny rynek starych libków, dziadersowych pierników, które najbardziej lubią słuchać o wolności gospodarczej i własności prywatnej jako najważniejszych wolności przejawach, bijąc pokłony […]

Ja chcę znać treść ustawy, czyli o tym, że to trzeba usiąść na spokojnie

Że wielu politykom przyświeca motto „byle coś powiedzieć żeby nic nie powiedzieć”, zgodzi się chętnie niejeden do polityki zrażony. Niejeden do polityków zrażony, ale niezrażony do polityki, a nawet niejeden niezrażony ani do polityki, ani do polityków, w znęcaniu się nad politykowatym mówieniem-byle-nic-nie-mówieniem zrażonemu by sekundował, namawiając zrażonego do znęcania się z większą stanowczością i […]

Zostałem bezczelnie wydymany, czyli o zniechęcaniu do polityki

Powiedzieć, że ludzi niezainteresowanych polityką nie rozumiem, to jak powiedzieć nic; powiedzieć, że niełatwo przekonać ich do śledzenia polityki, to jak powiedzieć jeszcze bardziej nic. Powiedzieć, że po niejednej próbie przekonania do polityki wciąż widzę przekonywania sens, to już z kolei jak, mówiąc nowomową, powiedzieć nieprawdę; skłamać czyli, mówiąc staromową. A dlatego przekonać do polityki […]

Pogląd zarezerwowany, czyli o lewicowej słuszności, bo byliśmy pierwsi

Nie ma wrogów na opozycji, mówią co i rusz jak jeden mąż politycy opozycji demokratycznej; zapewnienie o braku wrogów na opozycji, w domyśle rozumiane jako synonim posiadania na opozycji sojuszników i przyjaciół, wypowiadane jest z częstotliwością nie mniejszą niż kłamstwa, łgarstwa i kalumnie przez pisowców, a te wypluwają z siebie pisowcy z prędkością karabinu maszynowego. […]

Polska Szkoła Politologiczna Chłopskiej Spekulacji

Czym jest partia polityczna wszyscy mniej więcej wiemy. Pojęcie partii należy do tych, bez definiowania których byśmy się jak najbardziej obeszli. Jak z grubsza wszystko, partia polityczna ma swoją definicję, a raczej definicje, bo poza tym, że wyjaśniać znaczenia słowa partia specjalnie nie trzeba, to słów tego typu cechą częstą jest, że mają one nie […]

O Polakach jak o zmarłych – albo dobrze, albo wcale

Co po rządach pisowskich, już od lat się zastanawiamy. Co po dojściu demokratów do władzy, jak będzie wyglądał pierwszy tydzień, miesiąc, sto dni antypisowskiej koalicji. Czy wytrwa niepokłócona całą kadencję, czy nie będzie przyspieszonych wyborów, czy pisowskie rządy nie powrócą, też się niestety i nad tym zastanawiamy. Pozwolę sobie wypowiedzieć się nie tylko za siebie, […]

Platformerskie zapasy ze świnią w błocie (ta świnia to PiS)

Tydzień temu pisałem o tym, czy Platforma się cywilizuje i czy wyciąga wnioski. Po ośmiu latach pisowskich rządów teza, że pod pewnymi względami się Platforma ucywilizowała ryzykowna nie jest. Przykładem stosunek do wydatków socjalnych państwa na czele z 500/800+, przykładem stosunek do aborcji i deklaracja Tuska, że nie wpuści na listy antyaborcyjnych świrów, przykładem inna […]

T. zaszachował K., K. zaszachował T.

Przyznam się bez bicia, że przez długi czas metafory gry w polityce nie lubiłem. Za każdym razem, gdy słyszałem frazy typu gra polityczna czy polityczna rozgrywka, przewracałem oczami. Tak samo metaforycznie przewracałem oczami jak metaforycznie niejeden komentator lubiący opowiadać o gejmczendżerach z wypiekami na twarzy rozwodził się w studiu telewizyjnym nad tym, kto kogo rozegrał, […]