Ja chcę znać treść ustawy, czyli o tym, że to trzeba usiąść na spokojnie

Że wielu politykom przyświeca motto „byle coś powiedzieć żeby nic nie powiedzieć”, zgodzi się chętnie niejeden do polityki zrażony. Niejeden do polityków zrażony, ale niezrażony do polityki, a nawet niejeden niezrażony ani do polityki, ani do polityków, w znęcaniu się nad politykowatym mówieniem-byle-nic-nie-mówieniem zrażonemu by sekundował, namawiając zrażonego do znęcania się z większą stanowczością i […]

T. zaszachował K., K. zaszachował T.

Przyznam się bez bicia, że przez długi czas metafory gry w polityce nie lubiłem. Za każdym razem, gdy słyszałem frazy typu gra polityczna czy polityczna rozgrywka, przewracałem oczami. Tak samo metaforycznie przewracałem oczami jak metaforycznie niejeden komentator lubiący opowiadać o gejmczendżerach z wypiekami na twarzy rozwodził się w studiu telewizyjnym nad tym, kto kogo rozegrał, […]