Ogórki i rzekomo nazistowskie dżinsy

Nigdy nie lubiłem pojęcia sezonu ogórkowego. Zawsze miało dla mnie bumerski wajb. I było zbyt żargonowe i hermetyczne dla języka mediów. Na zasadzie mrugnięcia oczkiem do wtajemniczonych przez dziennikarza iksińskiego lub publicystki igrekowskiej prowadzących poważną audycję o polityce. „Ha! My wiemy, że nie wszyscy wiedzą, ale ci, którzy wiedzą, na pewno docenią”. Ale docenią co? […]

Analiza wsteczna zawsze skuteczna

Mówi się, że sukces ma wielu ojców, a porażka jest sierotą. Słuchając powyborczych komentarzy, opinii, analiz etc., dochodzę jednak do wniosku, że należałoby to powiedzenie nieco przeformułować. Może tak: owszem, ma sukces wielu ojców, ale czym sukces mniejszy lub w ogóle go brak, tym lepiej dla porażki, która okazuje się aż taką sierotą wcale nie […]