Symetryzm protekcjonalny, czyli dobrze chłopaki robicie

Wszyscy mamy jakieś wymagania. Względem siebie, względem innych, bliskich i dalszych, znajomych i nieznajomych, osób publicznych i niepublicznych. Od strażaka wymagamy, żeby gasił pożary; od lekarza, żeby leczył; od polityka, hmm… żeby dbał o dobro wspólne – albo, coby tak podniośle nie było, a współcześnie bardziej: żeby dowoził. Oczekujemy, idąc tym tropem językowym, trzymania standardów […]