Dzień po meczu z Danią spotkałem w hotelowej windzie Damiana Dąbrowskiego, który po raz pierwszy pojawił się na zgrupowaniu kadry. Uciąłem sobie z nim krótką pogawędkę… Zanim wszedł do windy, dał kilka autografów, wyraźnie zaskoczony obrotem spraw. „Ja i autografy?” – pewnie takie myśli kłębiły mu się wówczas w głowie. Jako że był mega zdezorientowany […]